Wyglądało na to, że powstał niezły korek przy wejściu do szkoły, gdzie zebrało się naprawdę sporo ludzi. Kitsune nie miała okazji nawet spojrzeć co się dzieje, ponieważ przez swój niski wzrost niezbyt wiele mogła zobaczyć. Postanowiła również, że spróbuje podejść bliżej, aby dowiedzieć się czegoś więcej. Niestety im bliżej podchodziła, tym ciężej było dotrzeć do celu. Tłum blokował drogę, gdzieś nawet się ktoś przepychał. Dziewczyna sama została szturchnięta przez kogoś parę razy. Uznała jednak, że wykaże się cierpliwością i będzie lepiej, jeśli po prostu to przeczeka. Odsunęła się do tyłu i postanowiła odejść na bok. Podeszła pod jeden z filarów, gdzie postawiła torbę na ziemi i oparła się plecami, obserwując, jak uczniowie próbują dostać się na przód. Wyciągnęła ze swojej kieszeni scrolla, w którym znowu zaczęła coś grzebać.
Gdy minęło już trochę czasu a tłum się rozrzedził, wtedy postanowiła podjąć kolejną próbę. Schowała scroll do kieszeni spodni, podniosła torbę z ziemi przerzucając ją za ramię i zaczęła iść we wcześniej postanowionym kierunku. Ominęła pozostałych uczniów, aż w końcu udało jej się dojść wystarczająco blisko. Okazało się, że tych wszystkich uczniów ciągnęło do tablicy ogłoszeniowej. Tylko dlaczego? Zapewne musiała tam być jakaś ważna informacja, skoro tak wiele osób się tam rzuciło. Postanowiła podejść jeszcze bliżej, aby dokładniej zbadać sprawę. Po krótkiej chwili okazało się, że wywieszona była lista z przydziałami do pokoi. Wtedy postanowiła odszukać na liście swoje nazwisko, aby dowiedzieć się, jaki numer pokoju został przydzielony dla niej i z kim przyjdzie jej go dzielić, jeśli do tego samego pokoju został przydzielony ktoś jeszcze. Dokładniej to zwracała uwagę na imiona i nazwiska tych osób.