Pokój 53

Michał wszedł do pokoju i rozłożył swoje rzeczy po szafy, nie wyglądało na to by ktoś oprócz niego tu mieszkał, więc wybrał sobie szafę.
- Dobra, więc nie mam dzisiaj zajęć ponieważ wedle dokumentów, mam mieć czas do końca dnia na przygotowanie akademika itp. Więc co robić do końca zajęć kiedy kuzyni wrócą? - Mówił do siebie analizując możliwości.
Wszystko co potrzebował miał ze sobą i teraz było porozkładane po szafach.
Nie lubił marnowania czasu, ale nie miał ochoty teraz ćwiczyć, więc wziął gita i zaczął grać obozowe piosenki.

Póki co nie zapowiadało się, aby Michał miał mieć jakiegoś lokatora. Chociaż z drugiej strony mógł też zawsze sam wyjść i poszukać sobie znajomych, by mieć opcję wspólnego mieszkania. Ewentualnie liczyć na łut szczęścia, że nikogo mu nie przypiszą do pokoju sami. Oczywiście również na scrolla przyszła mu typowa wiadomość powitalna z sekretariatu, gdzie był regulamin korzystania z placówki w formie elektronicznej. W zasadzie dokładnie to samo co podpisywał w tamtych dokumentach, ale miał to przy sobie. Do tego spis ważnych kontaktów jak sekretariat lub dozorca akademika. Nic specjalnego jeśli chodzi o te niezbędne sprawy, po prostu automatycznie generowana wiadomość.